Nowa ustawa oświatowa wzbudza wśród Polaków wiele emocji. Wiele emocji wzbudza również w Gminie Brzesko. Dowodem na to było trzy godzinne posiedzenie Komisji Oświaty Kultury i Sportu, które odbyło się 10 stycznia w Urzędzie Miejskim w Brzesku. Posiedzenie miało na celu przedstawienie koncepcji, propozycji oraz rozwiązań wprowadzenia nowej ustawy oświatowej do naszej Gminy przygotowanej przez Wydział Edukacji, Kultury i Sportu. W posiedzeniu uczestniczyli również rodzice oraz dyrektorzy szkół. To właśnie wśród rodziców występuje najwięcej wątpliwości oraz negatywnych emocji. W tym przypadku jednak nie można opierać się na emocjach a na konkretnych faktach. Należy jasno powiedzieć, – z czym na pewno wszyscy się zgadzają – że najważniejsze jest dobro dzieci. Dlatego warto zaznajomić się z faktami, które są twarde i być może trudne do zaakceptowania. Wszystko o czym do tej pory mówi się w Gminie nawet na etapie przygotowanej koncepcji to wersje robocze tego co należy wspólnie wypracować.
W nowej ustawie mowa jest o przywróceniu systemu ośmiu klas szkoły podstawowej. Część rodziców dzieci ze szkoły podstawowej nr 1 w Jadownikach sprzeciwia się podziałowi na system I-IV w obecnym budynku szkoły i z dowozem do szkoły uczniów klas V-VIII do Zespołu Szkół mieszczącego się na ulicy Szkolnej w Jadownikach. Jak mówi Sołtys wsi Jadowniki jednocześnie członek Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Jarosław Sorys: To niezwykle ważna decyzja dla naszej społeczności, o której zadecydują radni dlatego należy zrobić wszystko, aby podjęli najbardziej właściwą decyzję dla dobra naszych dzieci. Należy użyć takich argumentów, by radnych do swoich racji przekonać. Wierzę, że pan Dyrektor i grono pedagogiczne takie argumenty posiada i użyje je w odpowiedniej chwili wszak nie od dziś zawiadują najstarszą placówką oświatową w Jadownikach i jej wartość edukacyjną dobrze znają. O to, że rodzice murem staną za swoimi dziećmi mogę być pewny wszak Jadownikom „nie w kij dmuchaj”, my wiemy co dla naszych dzieci najlepsze i potrafimy wybrać dla nich najlepsze rozwiązanie. Jak mówił Św. JP II „ nie należy robić w życiu co nam się żywnie podoba, ale to co należy robić”
Moim zdaniem warto obalić kilka mitów, które są z tym związane i są niepotrzebnie rozpowszechniane:
- żadna szkoła w ramach tego projektu nie zostanie zlikwidowana!
- autorzy protestów niesłusznie zarzucają Gminie i jej organom działanie wbrew ustawie a wręcz mówią o jej łamaniu. Otóż ustawodawca jasno precyzuje w tejże ustawie w Art. 95. Punkt 2. i Punkt 3.: 2. W przypadkach uzasadnionych miejscowymi warunkami, mogą być tworzone szkoły podstawowe obejmujące strukturą organizacyjną klasy I–III albo klasy I–IV. 3. W przypadkach uzasadnionych miejscowymi warunkami, mogą być tworzone szkoły podstawowe filialne obejmujące strukturą organizacyjną klasy I–III albo klasy I–IV.
- w myśl powyższych paragrafów powstała koncepcja – zaznaczmy koncepcja – utworzenia klas V-VIII w byłym budynku Gimnazjum. Obiekt posiada dużą halę sportową, w pełni wyposażone sale przedmiotowe oraz fantastyczne zaplecze w koło budynku. Dowóz uczniów byłby zapewniony przez Gminę. Szkoła znajduje się w również w Jadownikach, więc nie można tutaj mówić o zdradzie tak jak niektórzy skłonili się do takowej tezy. Na marginesie, do tego typu porównań można podejść jedynie z uśmiechem i z dystansem wobec autorów, autorów w dodatku anonimowych. Czy chcecie wychowywać przyszłe pokolenia na anonimów? Czy tego uczycie swoich dzieci? Wyrażania poglądów anonimowo? Myślenia skrótami i emotami?
- obecna forma wprowadzenia zmian w oświacie w Gminie Brzesko to koncepcja, plan, zarys przygotowany przez Wydział Edukacji, Kultury i Sportu. Podlega konsultacjom społecznym co właśnie obecnie jest czynione. To nie finalny efekt.
- pojawia się wiele błędnych i nieprawdziwych informacji jak chociażby ta o przeniesieniu dzieci z Jadownik do szkoły nr 3 w Brzesku – informacja rozpowszechniona i nie sprostowana przez jeden z portali brzeskich – autor tekstu nie przeczytał tekstu ze zrozumieniem. Chodziło o utworzenie trzech oddziałów przedszkolnych w Jadownikach.
- wszystkie zmiany mają prowadzić do dobrego. Nie można się nie zgodzić z faktem, że zmiany w Szkole Podstawowej nr 1 w Jadownikach są konieczne. Warto przybliżyć w tym miejscu dwa fakty. W obecnym roku szkolnym 2016/2017 w PSP nr 1 uczy się 135 dzieci, natomiast liczba uczniów zamieszkałych w tym obwodzie wynosi 204. Wniosek jest taki, że 69 uczniów uczęszcza do innych szkół. W okolicznych miejscowościach widzimy inną tendencję – dla przykładu w Jasieniu do szkoły uczęszcza 173 uczniów, gdzie liczba uczniów zamieszkałych w obwodzie szkoły wynosi 168,
- poziom edukacji w PSP nr 1 również daje dużo do zastanowienia i skłania do refleksji. Powinien skłaniać do refleksji w zasadzie i głównie rodziców. Świadczą o tym dane Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Poziom stanin – skala staninowa jest wykorzystywana w pedagogice do porównywania i komentowania wyników uczniów uzyskanych podczas egzaminów - wynosił w 2016 roku 2 punkty, stanin język angielski 2 punkty. Dla porównania w PSP nr 2 w Jadownikach statnin wynosił 7 punktów, język angielski 7 punktów. Dla Szczepanowa 8 punktów, język angielski 3 punkty. Dane są ogólnodostępne na stronach OKE w Krakowie.
Argumentów może być znacznie więcej. Natomiast warto podkreślić wspólne dobro wszystkich dzieci. Musimy wypracować lub przedstawić racjonalnie swoje pomysły a nie narzucać rozwiązania nie poparte faktami. Moim zdaniem zmiana systemu edukacyjnego przyniesie w perspektywie czasu wiele dobrego. Nie warto twardo stać przy swoich racjach i grać emocjami a należy wykazać się chęcią pomocy i chęcią wypracowania wspólnego rozwiązania. Głos rodziców jest bardzo istotny i niezmiernie ważny, ale głos rozsądny. Wątpliwości i niepokój to sprawy naturalne. Podobne emocje towarzyszyły likwidacji przedszkola na ul. Wschodniej i przeniesienia go do obecnego Zespołu Szkół. Głosów sprzeciwu nie brakowało. Jednak nikt dzisiaj nie powie, że to była zła decyzja. Dzieci mają najprawdopodobniej najlepsze warunki przedszkolne w Gminie. Można to zobaczyć na zdjęciach. Apeluję zatem do wszystkich zainteresowanych o uczestnictwo w poniedziałkowym spotkaniu w Szkole Podstawowej nr 1 w Jadownikach. Spotkanie odbędzie się o godzinie 17.30 Zachęcam również do przedstawienia swoich pomysłów, bo przecież to bardzo ważna placówka edukacyjna w Jadownikach i najstarsza. Budowana przez naszych rodaków ich własnymi rękoma i ich wysiłkiem finansowym. Pamiętając o tym wysiłku i dobru wspólnemu postarajmy się znaleźć konsensus i zaproponować zmiany, które przywrócą tej placówce pożądane miejsce na mapie edukacyjnej Gminy Brzesko. Nie starajmy spoglądać na ten problem politycznie. Ustawa weszła w życie i musimy wspólnie znaleźć rozwiązanie. Starajmy się również pochylić nad faktami i twardymi danymi. Pomyślmy co będzie lepszym rozwiązaniem. Kłótnie nic w tym przypadku nie pomogą.
dodane przez Marcin dnia 2017-01-27 o godz. 19:05:21
Szału nie ma zarówno w jadownickim gimnazjum jak i w podstawówce numer jeden. Obie szkoły prezentują poziom kształcenia tragiczny!
Kto nie wierzy niech porówna wyniki tych szkół - te zewnętrzne. Jeżeli ja czytam argument za przeniesieniem części roczników z podstawówki nr 1 do gimnazjum bo w podstawówce źle uczą to mnie aż skręca :) Z deszczu pod rynnę?
Pytanie dlaczego mimo niskiego poziomu kształcenia nie wymieniono dyrektorów? DLACZEGO?
Władze samorządowe wychodząc z tak bzdurnym argumentem same sobie w stopę strzelają.
dodane przez absolwent senior dnia 2017-01-24 o godz. 08:25:00
według mnie cała ta awantura , to już walka o fotel nowego burmistrza . Na razie są to propozycje samorządu odnośnie sieci szkół po reformie oświatowej i dobrze że władze gminy konsultują to z mieszkańcami . Szkoda , ze w tej walce włącza się nawet dzieci , w imię walki o ich dobro .
dodane przez absolwent senior dnia 2017-01-24 o godz. 08:21:54
według mnie cała ta awantura , to już walka o fotel nowego burmistrza . Na razie są to propozycje samorządu odnośnie sieci szkół po reformie oświatowej i dobrze że władze gminy konsultują to z mieszkańcami . Szkoda , ze w tej walce włącza się nawet dzieci , w imię walki o ich dobro .
dodane przez Hmmm dnia 2017-01-21 o godz. 18:48:37
Sorka za wtracenie ale coś tu nie pasuje. Czemu tylko Ci za przeniesiem wystawili argumenty a Ci za zostaniem nie... czytam tylko że jak coś nie pasuje to przeniescie dzieci i wyniki gimnazjum... yyy walczycie o szkole a proponujecie rodzicom zmienić szkole? Yyy ciekawy sposób... nie no ... argument nie do podwazenia "nagonka na nauczycieli" najwidoczniej coś nie halo z nimi ... albo ktoś próbuje ich zdissowac... cóż żyć nie umierać... czekam na argumenty strony za zostaniem ... peace and love
dodane przez TheGod dnia 2017-01-21 o godz. 18:16:10
Nie polecam Anny Kraj. :)
dodane przez Grzegorz dnia 2017-01-21 o godz. 08:38:44
Panie Michale. W sprawie likwidacji przedszkola przy ul. Wschodniej zwyczajnie Pan manipuluje.
Emocje dotyczyły połączenia podstawówki z gimnazjum a nie likwidacji przedszkola! Proszę nie pisać nieprawdy! I nie "podobne emocje", bo tam nie było takich protestów i nie było takiego stanowczego "NIE"! Było tylko "Później"!
Rodzice nie chcieli łączyć podstawówki z gimnazjum pod dyrekcją obecnego gimnazjum i przenoszenia tam najmłodszych dzieci, apelując równocześnie o odroczenie tej decyzji do czasu wygaśnięcia gimnazjum.
Skoro widzicie konieczność zmian w szkole na podstawie ich wyników do DLACZEGO PRZEZ TYLE LAT NIE ROBIONO NIC w sprawie wyników jadownickiego gimnazjum, które zwłaszcza z przedmiotów ścisłych rok rocznie są tragiczne? Poziom edukacji w tej szkole już władzom samorządowym nie przeszkadza, jak również fakt, iż spora część dzieciaków z Jadownik z tej szkoły uciekała.
To między innymi jest jedną z przyczyn tego iż dzieci z Jadownik chodzą do brzeskich szkół. Proszę popytać w środowisku: rodzice nie chciały, żeby ich dzieci uczyły się w gimnazjum w Jadownikach, więc postanawiali od początku posłać je do Brzeska. Od podstawówki.
Jeszcze raz: wyniki ewd (ewd.edu.pl), jak również suche liczby na OKE.krakow.pl mówią same za siebie: to jest kiepska szkoła, nawiasem mówiąc tragicznie zarządzana o czym świadczy jej poziom zaniedbania wnętrz i otoczenia.
Z resztą obu podstawówek również.
Na koniec: "skala staninowa jest wykorzystywana w pedagogice" - pedagogika to nauka o wychowaniu. Skala staninowa to skala wykorzystywana w statystyce i sądząc po tym jak Pan przytoczył te wskaźniki tutaj nie ma Pan o nich zielonego pojęcia. Proponuję więc doczytać i nauczyć się jak w wskaźniki interpretować. W skali staninowej nie zdobywa się punktów!
Jeżeli takie macie pojęcie o analizowaniu wyników egzaminów to ja się nie dziwię, że mamy to co mamy.
Na marginesie: jak szkoła jest kiepska, uczniowie mają wyniki odbiegające od normy i powtarza się to rokrocznie, uczniowie uciekają (SP1, PG) to zwyczajnie zwalniam dyrektora i mianuję nowego, któremu powierzam misję poprawy sytuacji!
Niby proste, a jednak za skomplikowane.
dodane przez Alicja dnia 2017-01-20 o godz. 23:44:15
Z tego co kojarzę Przewodnicząca Rady Rodziców była absolwentka tej szkoły i widać jaka kulturę i poziom nauczania wyniosła z niej.
dodane przez MARIOLA dnia 2017-01-20 o godz. 23:25:13
BARDZO SIĘ CIESZE ZE MOJE DZIECI NIE UCZĘSZCZAJĄ DO TEJ SZKOŁY BO NA PEWNO KULTURY I WIEDZY BY W NIEJ NIE UZYSKAŁY. ''absolwent''BRAWO!!!
dodane przez absolwent dnia 2017-01-20 o godz. 12:01:12
tak, przyjrzałem się nauczycielom gimnazjum - pomogli mi nadrobić materiał który powinienem umiec juz dawno. Różnica była kolosalna
dodane przez Mama dnia 2017-01-20 o godz. 11:43:50
Właśnie tak. Przyjrzyjcie się niektórym nauczycielom gimnazjum i ich skuteczności przekazywania wiedzy!!!
dodane przez absolwent dnia 2017-01-20 o godz. 11:37:37
nie bede stawac ani po jednej ani po drugiej stronie po prostu opisze sytuacje u mnie. Jestem byłym uczniem tej szkoły więc wiem jak to wszystko tam wygląda i że szału nie ma. Mam rodzeństwo które chodzi do tej szkoły i nie raz musze z nim ślęczeć nad zadaniem...faktycznie dzieci nie mają podstaw. Będziecie mnie teraz w komentarzach hejtować ale taka jest prawda.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-20 o godz. 10:40:42
Ale nagonka na nauczycieli. Ci w gimnazjum to pewnie wszyscy są fachowcami i są super i cudowni i nikt na nich nie narzeka. Mają kursy, szkolenia za które płacą sami. Ciekawe czy jeśli w zakładzie zmieni mi się oprogramowanie i wprowadza nowe maszyny to dyrektor wyślę mnie na szkolenie za które będą musiał sobie sam zapłacić czy zapłaci za mnie zakład? Nie ma jeszcze podręczników, programów na nowy rok a wy już wicie co będzie robione na chemii czy fizyce. W trzeciej klasie gimnazjum były chyba ze 3 doświadczenia w roku to 8 będą pewnie robić cuda. Można przeczytać komentarz Pani Basi. Ona już wcześniej odpowiedziała na kilka z tych argumentów.
dodane przez Dosc tego dnia 2017-01-20 o godz. 09:37:45
Argumenty za przeniesiem:
1. Dzieci które BYC MOZE zostaną przeniesione transport z góry będą mieć zapewniony przez gminę oraz podobno ma to być darmowy transport.
2. Widać dużo osób ma problemy z kadrą pedagogów. MOZE to jest wlasnie jedna z przyczyn słabych wyników na teście sprawdzajacym.
3. Dzieci małe zostaną w PSP 1 dzięki czemu nie będą musiały na przerwach stykać się z "dryblasami" i uczyły się niepotrzebnego "języka".
4. Szkoła podstawowa jest szkoła mala. Budynek gimnazjum jest większy dzięki czemu skończy się ze zmianowoscia młodszych roczników w PSP 1. Dzieci będą miały czas po poludniu zarówno na naukę jak i na zabawę na świeżym powietrzu w gronie kolegów (szczególnie w sezonie zimowym). Rodzice też nie będą już musieli ustalać kto przyjdzie na rano a kto na popoludniu
5. Szkola podstawowa jest tylko szkoła podstawowa i raczej nie posiada pomocy naukowych przez które dzieci w starszych rocznikach będą się mogły uczyć przedmiotów bardziej zaawansowanych niż przyroda i podstawowa matematyka. Osobiście uważam że sale w budynku gimnazjum są o wiele lepiej wyposażone do nauki przedmiotów tj. biologia, chemia czy fizyka. Bo jak dobrze wiadomo szkoły 8-klasowe takie przedmioty nauczaly.
6. Osobiście uważam że kadra pedagogów musiałaby podnieść kwalifikacje by uczyć starsze roczniki albo zatrudnić nowych nauczycieli. Wiem z własnego doswiadczenia że zeby uczyć poziom edukacji III i IV stopnia trzeba mieć odpowiednie kursy chociażby z psychologii oraz pedagogiki wczesnoszkolnej. Nie jestem do końca przekonana że wszyscy nauczyciele będą chcieli podnieść swoje kwalifikacje za własny koszt. Wątpię że burmistrz oraz radni będą chcieli coś takiego "zafundowac" wsi.
Jeśli ktoś się nie zgadza to proszę bardzo jego zdanie. Ja uważam tak i dziękuję za uwagę.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-20 o godz. 07:25:48
"Dosc tego". Oto następny przykład "zwykłej czystej prawdy". A wiadomo, ze prawda jest tylko jedna a innych możliwości do siebie nie dopuści. Następna osoba, która coś napisała ale nie poparła tego żadnymi argumentami. Winszuję :-)
dodane przez mieszkaniec2 dnia 2017-01-20 o godz. 00:34:44
Zgadzam się z Panią Magdaleną ! Problemy są już od najmłodszych klas. Czytając te komentarze i rozmawiając z innymi rodzicami na ten temat, dzieląc się wszelkimi uwagami śmiem twierdzić, że słowa te nie są oparte na przykładzie jednego dziecka tylko większości uczniów w różnym wieku.
dodane przez Dosc tego dnia 2017-01-20 o godz. 00:27:06
Te komentarze po prostu mnie rozbrają. Człowiek inteligentny po prostu tu jak to czyta to chwyta się za głowę i myśli co tu się dzieje. Miał być zwykły artykuł o obaleniu mitów ale jak widać nawet zwykłą czysta prawda można rozpetac piekło w komentarzach.
Wracając do tematu uważam że przeniesienie klasy 5 i 6 jest dobrym pomysłem. Nikt nie musi już mnie krytykować. No ale jak podała Pani Przewodnicząca wtedy żaden dryblas nie powie do dziecka: spie******. Jestem ciekawa dlaczego tak broni tej placówki. Skoro nie chce żeby dzieciom gimnazjalisci tak mówili to może faktycznie oddzielić starsze roczniki od młodszych.
Każdy do prawo do swojego zdania. Ale widzę że jest tak że jak ktoś powie coś to zaraz jest odezwa i kłótnia. Po co? Radni i tak zrobią jak będą chcieli. A raczej po tych filmikach wcale bym się nie zdziwiła że mogą zostawić te 8 klas w PSP 1 ale gmina oraz burmistrz już raczej nie będą patrzyć przychylnie w stronę Jadownik.
A jeśli chodzi o kulturę to faktycznie jeśli Pani Przewodnicząca to czyta proszę mieć na uwadze ze nie tylko reprezentuje Pani siebie ale także i rodziców. Nie tylko popierających ale i przeciwnych. Taki język oraz krzyk nie przystoi Damie. Powodzenia
dodane przez Do Magdaleny dnia 2017-01-19 o godz. 23:40:58
Po głębszym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że konwersacja z Panią nie ma większego sensu bo mam wrażenie, że opiera się Pani tylko na przykładzie jednego dziecka z 18 osobowej klasy, a jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jestem ciekawa ilu rodziców tak naprawdę sumiennie wykonuje swoje obowiązki względem dziecka , bo niektórym ciężko obejrzeć dzienniczek ucznia a naprawdę można znaleźć wiele informacji na temat dziecka jak i co potrzebuje na zajęcia. Dziecko przychodzi nie przygotowane na zajęcia twierdząc zę mama nie dala mu potrzebnych rzeczy, a później rodzice mają pretensje do nauczycieli. Oczywiście nie twierdzę że każdy rodzić ma takie podejście do sprawy , ale jednak są wyjątki, i jak znam życie taki rodzic ma najwięcej do powiedzenia na temat swojego dziecka, ale jak są zebrania z rodzicami na których można powiedzieć to co nam się nie podoba to zazwyczaj taki rodzic jest bardzo rzadko obecny na zebraniach.
A co do postu dodanego przez mieszkankę/mieszkańca śmieszą mnie słowa że rodzice boją się zabrać głosu bo ich dzieci nie przejdą do następnej klasy albo zostaną zakrzyczeni przez przewodniczącą .Pozwolę sobie na małą dygresję - Ludzie żyjemy w 21 wieku to nie są czasy kiedy ludzie załatwiali coś kompletem pościeli albo może workiem ziemniaków.
dodane przez Mieszkanka dnia 2017-01-19 o godz. 23:27:05
''Z filmików na moje Brzesko widocznie widać komu tej kultury brakuje. Strojenie min, krzyki, oskarżenia władz. To jest kultura? Każdą sprawę da się załatwić z KULTURĄ i spokojem. A nie krzykiem i bezczelnością. Przez tą panią niektórzy ludzie boją się wejść do pracy bo się wstydzą jej zachowania. Kobieto! Jeśli to jest kultura to ja nie wiem skąd ja znasz. Bo ja znam inne pojęcie słowo kultury.''Brawo za te słowa!!!!!
dodane przez mama dnia 2017-01-19 o godz. 22:52:43
Skoro niektórzy ludzie boją się wejść do pracy bo się wstydzą poszczególnych zachowań to co ma powiedzieć większość mieszkańców których reprezentuje nasza władza?? Bo ich zachowanie pozostawia wiele do myślenia , tak jak już było napisane wcześniej, dla nie których były ciekawsze telefony komórkowe, oraz odbieranie ich bez żadnego słowa przepraszam, to dopiero jest dobre wychowanie , nawet dzieci wiedzą, że telefonem w takich sytuacjach nie wypada się bawić ;) poza tym mimika twarzy jak i postawa ciała samorządu też wysokiego poziomu mowy ciała nie reprezentowała, także dalsze komentarze na temat postawy przewodniczącej jaki i rodziców są zbędne.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-19 o godz. 22:46:06
Z tego co widziałem połowa rodziców bała się po prostu odezwać. Zostałyby zakrzyczane przez te Panie (pfff). Skoro burmistrz miasta nie potrafił ich uspokoić to jak miałby to zrobić zwykły rodzic. Jak już to ktoś tu napisał wstyd dla mieszkańców wsi.
Tak poza tym 97% poparcia z ilu kartek z 20, z 30? Przecież połowa rodziców znając życie nie oddała tych kartek bo Pani Przewodnicząca by ich zakrzyczala, więc woleli mieć święty spokój. Ile rodziców boi się że przez zabranie głosu dziecko może nie przejść do kolejnej klasy, bo rodzic odważył się skrytykować kadrę pedagogów. Taka właśnie jest ta szkoła. Tacy są ludzie pracujący. Ile razy było że uczeń dostał lepsza ocenę nagrodę bo rodzic kupił coś nauczycielce. Tak właśnie. Uczeń był uważany co madrzejszego bo rodzic zasponsorowal pościel. Oczywiście nie mówię tego ogólnie bo istnieją nauczyciele którzy potrafią coś dziecko nauczyc ale byłem świadkiem jako uczeń tej właśnie szkoły że koledzy i koleżanki dostawaly lepsze oceny bo ich rodzice mieli więcej pieniędzy i nauczycielka była chetniejsza do wystawienia pozytywnej oceny praktycznie za obecność (z tego co słyszałem ta Pani dalej uczy).
dodane przez Magdalena dnia 2017-01-19 o godz. 21:57:46
Ze sprawą jestem zapoznana i to dosyć dobrze :) o ankietach było wiadomo pytanie tylko z ilu ankiet wyszlo 97%...ahhh i te podpisy mieszkańców, to też zależy jak się komu tą sprawę przedstawi bo jak przyjdzie starsza osoba i się jej powie że są tacy strasznie źli ludzie którzy chcą " USUNĄĆ SZKOŁĘ" to nic dziwnego ze podpisują taka liste a to zupełnie inaczej brzmi niż przedstawienie prawdziwej wersji. Nie oszukujmy się dobrze wiemy że właśnie tak to wygląda żeby zdobyć większość i świadków takiej sytuacji jest nie mało..Oczywiście że chodzi o dobro dziecka tylko i wyłącznie bo to one teraz chodzą do szkoły muszą się uczyć a nam powinno zależeć zeby z roku na rok umiało coraz więcej i nie było różnicy w materiale z innymi szkołami bo niestety te różnice są ale poczujemy to dopiero wtedy gdy dziecko pojdzie do szkoły wyższej i tam nie bedzie juz miało znaczenia z jakiej szkoły jestes tylko to co umiesz. "stowarzyszenie przeciwników szkoły" ? Co za debilizm...nie chodzi o robienie grupek jak dzieci w 1 klasie bo ten lepszy a ten gorszy. Nikt nie jest przeciwnikiem szkoły nie chodzi również o rujnowanie komuś życia i pozbawiania go pracy chociaż jeśli jest to konieczne...Jak widać są też inni rodzice którzy twierdzą to samo o poziomie nauczania. Zgodzę się z Panią, że wiele zależy od rodziców i tak jak Pani pisała dziecko w np II klasie do komunii musi przygotować się w domu ponieważ ksiądz nie jest w stanie uczyć dzieci modlitw na lekcji to logiczne. Przychodzi np akademia na Dzień Nauczyciela i też dziecko uczy się swojej roli w domu. Mówię o podstawach typu zasady ortografii, jak rozbudować zdanie, czy kolejności rozwiązywania działań. To powinno być od A-Z wyjaśnione w szkole a ćwiczenia z wyżej wymienionych rzeczy owszem powinno również ćwiczyć w domu. Dlaczego jakiś nauczyciel miałby się poczuć urażony ? Czy ktoś wyzwał któregoś nauczyciela ? Każdy skoro tam pracuje ucząc danego przedmiotu musi mieć jakieś wykształcenie w tym kierunku i tego im nikt nie zabierze..może po prostu powinni popracować nad sposobem prowadzenia lekcji, tylko tyle. Wiem doskonale, że to co niekiedy dzieci mówią należy podzielić przez pół. Wnioskujemy to po umiejętnościach dziecka które powinien otrzymać od nauczyciela (przykładowo wspomniałam o nich wyżej) a ich nie ma. Zgodzę się również że ciężko jest dziecko zachęcić do nauki ale trzeba też robić tak żeby dziecku się chciało iść do tej szkoły. Wiele dziecko musi się nauczyć w szkole mówię o pierwszych latach szkoły a w domu..trening czyni mistrza. Co do ostatnich Pani zdań, wiele dzieci poszło do szkoły z bardzo dobrym zapleczem i wieloma umiejętnościami których niektórzy zaczynając swoją edukację nie potrafią i nagle mimo nieustannych ćwiczeń z dzieckiem w domu, odrabianiem zadań nie jest się w stanie nadgonić materiału, jakby dziecko stanęło w miejscu z niewiadomej przyczyny gdzie z wiekiem wiadome poświęca się mu więcej czasu na naukę. I wtedy wyszły braki o których mowa wyżej. Więc ja mam dziecku tłumaczyć wszystko to co powinien nauczyciel ? To po co posyłać dziecko, po obecność? Pamiętam swoje czasy szkoły gdzie aż tak stara nie jestem..nauczyciele tak wytłumaczyli ze wszystko się wiedziało, wracało się do domu i samemu się odrabiało zadanie. Później rodzic sprawdzał i na tym się kończyło. Teraz w większości przypadkach tak nie jest nie wynika to ze złego zaplecza...
dodane przez Do Absolwentki dnia 2017-01-19 o godz. 20:56:48
Z filmików na moje brzesko widocznie widać komu tej kultury brakuje. Strojenie min, krzyki, oskarżenia władz. To jest kultura? Każdą sprawę da się załatwić z KULTURĄ i spokojem. A nie krzykiem i bezczelnoscia. Przez tą panią niektórzy ludzie boją się wejść do pracy bo się wstydzą jej zachowania. Kobieto! Jeśli to jest kultura to ja nie wiem skąd ja znasz. Bo ja znam inne pojęcie słowo kultury.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-19 o godz. 20:51:37
Tak za przeproszeniem chciałbym się odnieść do komentarzy Mam. Czytając je dochodzę do wniosku, że ta szkoła to zbiorowisko dzieci ze specjalną troską oraz rodziców którzy się tymi dziećmi w ogóle nie interesują. To tym bardziej jestem za zamknięciem tego ośrodka. Jeśli są tak niskie wyniki to większość dzieci z "góry" Jadownik jest mało zdolna oraz pochodzi z patologicznych rodzin. W sumie "brak pozytywnego zaplecza z domu" oznacza właśnie niezainteresowanie dzieckiem czyli patologia. Proste i logiczne.
dodane przez mieszkanka dnia 2017-01-19 o godz. 19:56:24
wiadomo że chodzi o to by nauczyciele gimnazjum mieli pracę. Powinni przenieść dzieci wraz z nauczycielami- stworzyć filię szkoły nr 1 w zespole
dodane przez Absolwentka dnia 2017-01-19 o godz. 19:08:21
Brawo dla Pani Ani za taki wkład pracy i zaangażowanie, aby nasza szkoła była znowu ośmioklasową! Uważam,że to właściwa osoba na właściwym miejscu. Niesłusznie zarzucono jej brak kultury - władza z miasta ignorowała zadawane pytania, za ciekawsze uważali swoje urządzenia elektroniczne. Na ośmioklasowej szkole skorzystają dzieci,które nie będą musiały tracić czasu, a rodzice pieniędzy na dojazd do innej szkoły. Pedagogom nie mam nic do zarzucenia,są tak samo dobrze wykształceni jak nauczyciele z gimnazjum. Chodziłam do obu szkół więc mam porównanie.
dodane przez Mama dnia 2017-01-19 o godz. 14:43:36
Pani Magdaleno ! za nim się coś napisze warto najpierw zapoznać się ze sprawą. Dla Pani informacji w szkole zostały rozdane dzieciom ankiety dla rodziców, aby każdy rodzic, który nie mógł być obecny na zebraniu wyraził swoje zdanie , tak dla formalności uświadomię Panią ze podpisów rodziców którzy są za szkoła jest ok. 97% czy to jest mało ? w dodatku dochodzą do tego podpisy mieszkańców które znalazły się na listach. Wszystko jest do wglądu w sekretariacie szkoły.
A tak poza tym nie bardzo rozumiem na czym polega Pani problem , Pani zależy na dobru dziecka czy może na tym, by osoby które tam pracują straciły swoje stanowisko ? Bo mam właśnie wątpliwości co do Pani wypowiedzi.
A tak swoją drogą skoro Pani twierdzi że przewodnicząca żyje w przekonaniu , że wszyscy ją popierają a rzeczywistość jest inna może warto w swoim zakresie przeprowadzić wywiad między rodzicami i zorganizować sobie stowarzyszenie przeciwników szkoły, bo przecież każdy ma prawo do wypowiedzenia się publicznie.
I jeszcze jedno, nie bardzo wiem o jakim problemie szkoły Pani mówi, śmiem twierdzić że jestem bardziej związana z życiem szkoły niż Pani i bardziej zorientowana w temacie . Prawda jest taka, że szkoła problemu nie ma , problem szkoły są osoby które w danym czasie nie bardzo są zainteresowane sprawami szkoły, i wiedzą tylko to co chcą wiedzieć, albo co ktoś im tam powiedział i nie sprawdzone informacje przekazują dalej i z tego właśnie się rodzą plotki, niedopowiedzenia i oczernianie innych np, nauczycieli, że nie mają zdolności do przekazywania informacji. Będąc na miejscu nauczycieli poczułabym się urażona bo żaden rodzic nie ma na to dowodów, że nauczyciele w naszej szkole nie mają podejścia do dziecka, nikt z rodziców nie jest obecny na lekcjach więc nie rozumiem czemu pozwala sobie Pani na oczernianie nauczycieli, a to co mówią dzieci tez nie zawsze musi być prawdą.Powiedzmy sobie szczerze,że to jakim uczniem jest nasze dziecko zależy tylko od rodziców, i nie zgodzę się z osobami którzy twierdzą inaczej, ponieważ wiem z własnego doświadczenia, że dziecko zachęcić do nauki jest ciężko, czasami wystarczy tylko trochu zrozumienia dla dziecka, a nie żyć w przekonaniu, że nauczyciele zastąpią rodziców w ich wychowaniu. Tak dla przykładu, dziecko w drugiej klasie, które przygotowuje się do I Komunii jego obowiązkiem jak i rodziców dziecka jest nauczyć go podstawowych modlitw, i nie powie chyba Pani, że to powinien zrobić katecheta, są dzieci, które nie potrafią zrobić znaku krzyża, a to już świadczy o rodzicach. Mam wrażenie, że nie którzy rodzice nie zdają sobie sprawy z obowiązków które należą do nich jako rodzica i żyją w przekonaniu , że szkoła nasze dzieci wychowa, może mi Pani wierzyć, albo nie, ale naprawdę bardzo ciężko jest wychować i nauczyć podstawowych rzeczy dziecko , które nie dysponuje żadnym pozytywnym zapleczem z domu , nie zapominajmy o tym że to jak zachowują się nasze dzieci prezentuje nas rodziców, a nie szkołę , bo nikogo nie będzie interesować to kto uczy nasze dziecko .
dodane przez Magdalena dnia 2017-01-19 o godz. 12:01:36
Właśnie tym w pierwszej kolejności Przewodnicząca rady rodziców powinna się zająć - zebraniem opinii rodziców. Ilu jest za przeniesieniem a ilu za pozostawieniem szkoły w takim stanie w jakim jest. Zaczęła od tyłu...nie mając takich informacji żyje w przekonaniu, że wszyscy ją popierają. Kwestia przepisania dziecka do innej szkoły hmm..owszem jest taka opcja ale dlaczego rodzice maja przepisać dziecko przez np brak zdolności do przekazywania wiedzy, a szkoła zostanie taka jaka jest. Taka jest prawda że gdyby nie było problemu w szkole to każdy rodzic byłby za zostawieniem jej w takim stanie.
dodane przez Mama dnia 2017-01-19 o godz. 11:32:37
Skoro uważasz, że pomysł przeniesienia szkoły jest trafiony i nie odpowiada Pani kadra to jaki jest problem aby przenieść swojego brata gdzie indziej ? przypominam Pani, że rodzice mają prawo wyboru do jakiej szkoły będzie chodziło jego dziecko. A co do poziomu nie sądzi Pani, że nie tylko nauczyciele są odpowiedzialni za poziom edukacji dziecka ? Bo ja uważam że dużo zależy od zainteresowania dzieckiem przez rodziców , niestety dziecko samo się nie nauczy tylko trzeba poświęcić mu trochę czasu, jednym więcej drugim mniej. Również warto wziąć pod uwagę czy jest więcej dzieci które mają problemy z rozwiązywaniem zadań czy może tylko Pani brat. Również jestem mama trzecioklasisty i moje dziecko jak i większość klasy nie ma problemu z rozwiązywaniem prostych zadań, wręcz przeciwnie bardzo jest zadowolony z wychowawczyni jak i pozostałych nauczycieli, oczywiście są w klasie wyjątki które z punktu widzenia nauki jak i zachowania pozostawiają wiele do życzenia , myślę że raczej Pani nie zaprzeczy . Co do pustych zeszytów może warto zapytać dziecka czy ma wszystko uzupełnione ? jeszcze jedno , to według Pani jakie są konkretne argumenty, aby szkoła została ? bo moim zdaniem zostało przedstawione więcej niż powinno , a tak na marginesie zebranie w naszej szkole miało właśnie za zadanie aby mógł wypowiedzieć się każdy, będąc obecna na tym zebraniu nie zauważyłam, aby rodzice przeciwni wstali i powiedzieli parę słów do mikrofonu , wręcz przeciwnie niektóre osoby twierdząc , że zebranie jest bez sensu wstali i wyszli oburzeni zabierając pozostałych członków zebrania ze sobą . ;)
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-19 o godz. 10:47:39
Ciekawe czy tych zadowolonych jest więcej czy mniej niż tych niezadowolonych? Czy te niezadowolone osoby wiedzą, że istnieje możliwość przepisania dziecka do innej szkoły? Jeśli nie wiedziały to właśnie się dowiedziały.
dodane przez Magdalena dnia 2017-01-19 o godz. 09:47:04
Więc może pora zawalczyć o szkołę w trochę inny sposób..zmiana nauczycieli niektórych i wszystko jest ok. Bo tak naprawde każdy rodzic chce dobra dla swojego dziecka. Bo z tego co widać rodzicom o to właśnie chodzi żeby dzieci były dobrze uczone. Może od tej strony warto zacząć załatwiać sprawę wtedy będzie wilk syty i owca cała. Tylko oczywiście żeby wszelkie sprawy załatwiać z kulturą.
dodane przez Jadowniczanka dnia 2017-01-19 o godz. 09:45:44
Uważam, że pomysł z przeniesieniem klas jest jak najbardziej trafiony. Szkoła podstawowa nr 1 powinna zamknięta ewentualnie zmieniono kadrę począwszy od pana dyrektora kończąc na paniach sprzątających. Jestem siostrą dziecka, które chodzi do tej szkoły i jestem zdruzgotana poziomem edukacji w tej szkole. Dziecko w klasie 3 nie umie rozwinąć prostego zdania. Jak to jest możliwe? Ja z rodzicami nie jesteśmy w stanie poprawiać co chwile błędów nauczycielki i wychowawczyni. A takich rodziców też MOŻE być wiele. Zgadzam się z Magdaleną, że dzieci w zeszytach nie mają nic, rodzice nie mogą wszystkiego nadgonić. A gimnazjum też nie jest w stanie nadgonić 6 czy 7 lat w 3 lata. Także uważam, że jeśli ta szkoła, nie daj Boże, zostanie to mam nadzieję, że kadra (pożal się Boże) pedagogów zostanie zmieniona. Same wyniki z OKE w Krakowie dają podstawy do zmian. To ma być szkoła, która daje dziecku podstawy do życia. A sama reprezentantka Rady Rodziców swoją osobą też nie daje konkretnych argumentów do utrzymania tej szkoły. Nie wiem, czy ta osoba jest na tyle odpowiednia by przedstawiać zdanie rodziców. Szczególnie że zdania rodziców jak widać poniżej są podzielone.
Ponadto uważam, że budynek gimnazjum jest w stanie pomieścić wszystkie klasy oraz ma nowoczesne sale, które mają na celu pomoc w nauce.
Uważam też, że dobro dzieci, którym się ponoć kierujemy, powinno być wzięte pod uwagę. Dlaczego nie zapytamy ich o zdanie. Pomimo dość młodego wieku powinny chyba mieć coś do powiedzenia. Same doskonale wiedzą jaka jest szkoła. Także ja jako siostra oraz mam nadzieje że kiedyś rodzic życzę wszystkim rodzicom dojścia do porozumienia oraz odwagi w zarówno poparciu jak i sprzeciwu w tej sprawie. Wypowiadajcie się, szczególnie że chodzi o dobro dzieci. A przecież to właśnie dzieci są przyszłością.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-18 o godz. 21:50:04
Ale tu nikt nikogo nie obraza. Tylko kazdy wyraza swoje zdanie. To ile bylo rodzicow jest malo wazne bo zacznijmy od tego ze rodzice na zebrania nie chodza a juz szczególnie na pierwsze co jest wybierana rada , wiec kogos musielismy wybrac i zdawalismy sobie sprawe z tego komu powierzamy to stanowisko. Skoro Pani nie odpowiadalo to mozna bylo zaprotestowac i zglosic swoja kadydature. Latwo jest kogos oceniac, ale moze warto zacząć od oceniania samego siebie . Bo zazwyczaj Ci co duzo maja do powiedzenia nigdy nic sensownego nie wnosza do sprawy. Taka juz ulomnosc czlowieka. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie aby stanowisko przewodniczacej objal ktos inny, drzwi do sekraetariatu szkoly sa otwarte mozna podejsc i podac przedwodniczaca do dymisji. Ale najpierw trzeba miec w sobie na tyle odwagi by ujawnic się publicznie. Pozdrawiam
dodane przez Miszkaniec dnia 2017-01-18 o godz. 17:50:30
Ludzie dajcie sobie spokój. Basia w komentarzu pisała, że była walko o Radę Rodziców i czytając wasze komentarze utwierdzam się w przekonaniu, że tak właśnie było a wina za zaistniałą sytuacje leży po obu stronach. Czy ktoś pomyślał o sprzątaczkach, kucharkach itp i itd. NIKT. Ta zmiana ich też dotyczy. Magdalena napisała, że "są dobrzy nauczyciele ale już w starszych klasach". Przecież ta zmiana miała dotyczyć właśnie i to oni byli by do całkowitego zwolnienia. Zostaną Ci słabi w I-IV którzy Wam nie pasują a tych dobrych nie będzie. Może I-IV powinni przenieść na dół? Czego wy właściwie jedni i drudzy chcecie. Góra z dołem nigdy za dobrze nie żyła a teraz to dopiero będą cuda.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-18 o godz. 16:56:44
Pytanie najważniejsze....ILU RODZICÓW BYŁO NA TYM ZEBRANI (z trójek klasowych)..??Jeżeli chylisz głowę w jej stronę masz takie prawo ale Ja nie będę sie zaniżać do tego poziomu...Walczyć o szkołę można ale nie poniżając i obrażając drugą stronę.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-18 o godz. 15:08:33
To co Pani mowi jest kpina , bo chyba przewodniczaca nie wybrala sie sama , kazdy jest modry na swoj sposob , a jak trzeba kogos na takie stanowisko to nie ma nikogo chętnego i kazdy umywa ręce. Tak dla przypomnienia stanowisko przewodniczacej zostalo jej powierzone drugi raz . Wiec o czyms to świadczy. A co do Pani to skoro Pani twierdzi ze nie spisuje sie na takim stanowisku to moze warto powiedziec jej to prosto w twarz a nie na portalach , teraz kazdy bedzie mowil a awanturze w jedynce i glownie na jezykach bedzie przewodniczaca , ale z mojej stony chyle glowe w jej kierunku poniewaz nie kazdy jest na tyle odważny aby w koncu powiedziec prawde naszej wladzy. Kazdy mowi co o tym mysli pod nosem , ale zeby powiedziec to publicznie to nie ma odwaznego.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-18 o godz. 13:36:53
Popieram Panią Magdalenę!!!! Myślę ze jakby nasze dziecko zostało przeniesione do innej szkoły miało by mnóstwo materiału do nadrobienia,aby dorównać rówieśnikom. Nie mam pojęcia dlaczego Przewodnicząca twierdzi ze to my rodzice ja wybraliśmy. ...to totalna bzdura sama objęła stanowisko po swojej siostrze...ciekawe czy rodzice wiedzą jak wyglądało to głosowanie? ???Jak Ma troszkę ambicji to po tych przemówieniach i wystąpieniach powinna usunąć to stanowisko...
dodane przez Magdalena dnia 2017-01-18 o godz. 09:34:09
Poziom nauczania w tej szkole jest bardzo niski..zobaczcie na dzieci od 1-3 gdze tak naprawde w tych latach sie muszą nauczyć pisać czytac i zobaczcie na ich zeszyty...ze juz nie wspomne o angielskim na ktorym robione sa tylko kserówki..0 nauki słowek czy czegokolwiek. Od świeta sie zdarzy że coś zrobią. Dla dzieci będzie lepiej jeśli się je przeniesie do tamtej szkoły, dużo większy poziom. oczywiście nie mozna wrzucić wszystkich do jednego wora bo i tutaj są jeszcze dobrzy nauczyciele ale juz w starszych klasach. Zdanie rodziców jest bardzo ważne i powinno być brane pod uwage jednak wszystko ma swoje granice. W taki sposób jaki zrobiła to przewodnicząca.. DRAMAT, WSTYD. Jak władze mają nas traktować poważnie skoro taka osoba reprezentuje rodziców..Błagam nie dopuszczajcie tej kobiety więcej do głosu o tylko pogrąża Jadowniki.
dodane przez Mieszkaniec dnia 2017-01-18 o godz. 07:28:31
Jadowniki zostały "naznaczone". Nie dam sobie głowy uciąć, że Burmistrz zostawił by tam szkołę ośmioklasową gdyby nie to śmieszne wystąpienie rodziców. Zapewnił Pan ludzi, że Rada i Burmistrz zdecydują, ze będzie tam szkoła ośmioklasowa. To po co było to spotkanie? PSP Nr1 dostało strasznie. Teraz szkoła będzie bacznie obserwowana i każde potknięcie będzie punktowane. A jeśli druga szkoła w Jadownikach będzie w czymś od niej "lepsza" to dopiero będzie pożywka dla niektórych. Czy taki mieszkańcy mieli cel, może chcieli mieć swoje pięć minut ? Jak Pan napisał "czas pokarze".
dodane przez Michał Krzywda dnia 2017-01-17 o godz. 22:51:34
Nie ma żadnej cenzury Pani Basiu. Tekst jest opublikowany. Chodzi mi o sam sposób podejścia do tematu. Kiedy pisałem ten tekst nie było jeszcze spotkania w szkole. Wczoraj się odbyło. Komentarz do tego spotkania jest zbędny. Wybraliście świetnego reprezentanta Waszych interesów! Gratulacje. Powód napisania tekstu był jeden. Nikt nie mówił o likwidacji szkoły! A taka teza została już postawiona przez rodziców. Wszystko to były propozycje. A zapewniam Panią, że Rada i Burmistrz zdecydują za systemem ośmiu klas w PSP nr 1. A czas pokaże czy to była dobra decyzja. Tyle w tym temacie.
dodane przez Mama 1 dnia 2017-01-17 o godz. 20:02:05
To co tam się działo było porostu przykre nie tak to powinno wyglądać
jeśli ta szkoła uczy takiego wychowania to ja nie chcę takiej szkoły
dodane przez Basia dnia 2017-01-17 o godz. 19:03:56
Panie Michale chciałam napisać już jeden komentarz ale „cenzura” w Pana wykonaniu nie przepuściła go, więc pewnie i teraz nie przepuści. Przy okazji stanę w obronie Pana Mariusza Kurdziela. Byłam na tym zebraniu mimo tego, że reforma już mnie nie dotyczy. Argumenty przedstawione przez władze każdy, powtarzam każdy mógł po części obalić. Ja spróbuję również to zrobić nie obrażając nikogo.
1. Przedstawił Pan wyniki sprawdzianu i jednocześnie wytknął Pan niekompetencję, brak fachowości obecnym nauczycielom i zrównał ich Pan wszystkich do poziomu „0”. Jak tak to odczułam. Czy ma Pan informację ile było dzieci z dysfunkcjami, dostosowaniem czy upośledzeniem i czy porównał Pan to z innymi szkołami? Jak wtedy to by wyglądało? Do tego (domyślam, że wie Pan o tym) w Jadownikach toczyła się „walka o władzę” w Radzie Rodziców co w znaczmy stopniu przełożyło się na wyniki sprawdzianu dzieci (tych rodziców). Sam sprawdzian nie ma żadnego znaczenia na kwalifikowanie dziecka do gimnazjum i nie wiemy czy dzieci też tego sobie do serca nie wzięły. Skoro sprawdzian wypadł źle i chcę obwinić konkretną osobę, mam ku temu argumenty to zwalniam ją z pracy i przyjmuję kogoś kompetentnego a nie przenoszę od razu dzieci do innej szkoły!!
2. Jeśli chodzi o budynek to jeśli spojrzy Pan na to, jakie gimnazja będą w Polsce zamykane to ten w Jadownikach przy nich to maleństwo. W takiej PSP nr 3 w Brzesku w tej chwili jest 140% obłożenia (raport dyrektorów gimnazjum) a po wejściu reformy obłożenie będzie ok.80%. PUSTE KLASY?. Wyposażone pracownie też będą stały poniekąd puste, ponieważ w planowanej 7,8 klasie nie ma przewidzianych „cudownych” doświadczeń z chemii czy budowania komputerów na technice. A jeśli chcę te fantastyczne sale wykorzystać to albo można przenieść klasy 7-8 ( tak jak jest w planie PSP Nr 3 w Brzesku) albo wożę dzieci na lekcję do tych pracowni.
3. Czy pisząc o tym, ile dzieci powinno chodzić do tej szkoły a ile nie chodzi sprawdził Pan, może porozmawiał z kimś ile rodzin jest za granicą a zameldowanie są w Jadownikach, ilu rodziców zabiera ze sobą dzieci do Brzeska (lub gdzieś indziej) ponieważ tam pracują a ilu nie pasuje szkoła w Jadownikach. Do tego niech Pan to porówna z tym ile dzieci z Jadownik uczęszcza do gimnazjum w Jadownikach a ile powinno??
Zastanawiam się czy wziął Pan pod uwagę to, że rodzice nie chcą posłać swoich dzieci do gimnazjum w Jadownikach ponieważ mając tam już wcześniej dzieci „zrazili” się do tej szkoły i mają możliwość wyboru dla nich czego innego (może lepszego, może gorszego ale innego). Część rodziców dobitnie pokazała Panu dyr. Gimnazjum co o Nim myślą. Krytykując nauczycieli musi Pan wiedzieć, ze krytykuje poniekąd wszystkich ponieważ na całokształt dziecka wpływają nie tylko Ci konkretni nauczyciele ale i wychowawca, świetliczanka, nauczyciel I-III ponieważ to ona na początku prowadził dzieci, jak również rodziców bo to oni w głównej mierze odpowiadają za wychowanie i kształcenie własnej pociechy. Może Ci krytykowani nauczyciele mieli jakieś sukcesy w pracy typu olimpijczyk, udział dziecka w jakimś ważnym konkursie i zajęcie w nim wysokiego miejsca. Czy liczy się tylko ostatni rok pracy? Proszę mi odpowiedzieć dlaczego rodzice, którzy byli przeciw nie zabierali głosu ? Po likwidacji gimnazjum budynek na ul. Szkolnej jest w stanie pomieścić wszystkie dzieci z obu szkół i śmiem powiedzieć, że w dalszej perspektywie władze miały by w planie całkowitą likwidację tej szkoły. Oszczędności i jeszcze raz oszczędności bo to jest główny cel samorządów.
Piszę to jako matka dwojga dzieci i jednocześnie była nauczycielka która miała pecha w przeszłości (mając kilkuletni staż pracy) składając podanie o pracę do Naszego gimnazjum . Z tego właśnie powodu moje dzieci nie chodziły w Jadownikach do szkoły a i moja opinia może wydawać się niektórym mało obiektywna. Zdaję sobie sprawę, że ten komentarz nie będzie opublikowany w związku z tym zamieszczę go na www. brzesko.ws do wglądu dla szerszej publiki. Jeśli jednak zdecyduje się Pan na publikację a bardzo na to liczę to może wyciąć Pan ostatnie dwa zdania, zamieścić go i odpowiadając rozwiać moje wątpliwości ponieważ Pan naczelnik jakoś tego nie zrobił a jego stanowisko jest takie samo jak Pana. Z poważaniem Basia
dodane przez Mama dnia 2017-01-17 o godz. 15:33:38
Byłam na zebraniu w poniedzialek to co przedstawiła nasza Przewodnicząca było poniżej krytyki mam wrażenie że ona ma duży sentyment do tej szkoly i nauczycieli że ja skończnasz....Straszny wstyd dla szkoly ze taka osoba ją reprezentuje.
dodane przez Michał Krzywda dnia 2017-01-17 o godz. 12:48:03
Panie Mariuszu a jakie stanowisko zająłem? Raczej starałem się przedstawić obiektywnie temat w przeciwieństwie do niektórych osób, które podeszły do tego tematu. Przecież nikt nie jest wrogiem rodziców! Nikt nie kwestionował ich sugestii. To niektórzy rodzice odrazu robili wycieczki po Jadownikach nazywając niektórych zdrajcami. To przecież zdanie rodziców jest NAJWAŻNIEJSZE i ono od początku jest i będzie zapewne respektowane. Nikt tego nie kwestionował i nie kwestionuje! Jednak ja nie jestem sobą decyzyjną o czym zapewne Pan doskonale wie. A wypowiedzieć mogę się w tym temacie i sądzę, że zrobiłem to obiektywnie. Proszę podać fragment, w którym coś mija się z prawdą? Pozdrawiam
dodane przez MARIUSZ KURDZIEL dnia 2017-01-17 o godz. 10:55:00
panie KRZYWDA kim pan jest??chodzi mi jakie stanowisko pan zajmuje pisząc ten artykuł.
dodane przez Magdalena dnia 2017-01-17 o godz. 10:36:33
Nie rozumiem sensu dyskusji z tą kobietą...system 8 klasowy ma być i będzie a w jakiej szkole ( którym budynku ) to chyba najmniejszy problem bo dziecko jak się chcę uczyć to będzie się uczyło nie ważne w jakiej placówce, ma mieć zapewnione warunki do tego a nie to żeby przypadkiem za dużo nie musiało dochodzić do szkoły bo nóżki będą boleć bądź nie ma kto po nie przyjechać. Wspomnijcie swoje czasy podstawówki gdzie nie było odwożenia do szkoły tylko się chodziło na nogach...Stwierdzenia, że rodzice są przeciwni czy jakieś podobne są nie do końca prawdą ponieważ przed spotkaniem nie zostały zebrane opinie rodziców. Pomyślano o tym dopiero później z czego i tak nie dało się dojść do słowa. Przewodnicząca rady rodziców nie powinna używać tego typu cytatów!!! W bardzo brutalny sposób chciała dotrzeć do ludzi, pokazała nam tylko, że nie nadaje się na to stanowisko i że dziecko nawet od mamy może się takiego słownictwa nauczyć. Nie wierzę, że jej dzieci tego filmu w przyszłości nie zobaczą. Słuchając tej parodii jest mi wstyd że tak niekompetentna osoba wypowiada się w ten sposób do władz miejscowości dyrektorów itd. Zachowanie Pani Przewodniczącej jest karygodne i nietaktowne..Rodzicom powinno być wstyd, że ktoś taki ich reprezentuje. pozdrawiam
dodane przez Joanna dnia 2017-01-14 o godz. 18:30:39
Pani Annna podczas spotkania w Urzędzie Miejskim to się chyba z choinki urwała. Słuchając wypowiedzi na moje brzesko wstydziłam się, ze jestem z Jadownik. Totalna porażka. Zadam pytanie, czy dziecko z drugiej klasy szkoły podstawowej będąc na korytarzy z "dryblasem" z klasy 8 podczas przerwy nie usłyszy wulgarnych słów? Bzdura totalna zrzucać winę na gimnazjum. Poza tym w dzisiejszych czasach i przy dzisiejszej kulturze języka słowa przez Panią zacytowane występują na każdym kroku i w dowolnej przestrzeni życia społecznego. A może warto przyciągnąć do szkoły 69 uczniów, których rodzice zadecydowali, że nie poślą dzieci do szkoły nr 1 Dlaczego tak jest. Chętnie przyjdę na spotkanie w poniedziałek.
dodane przez Matka dnia 2017-01-14 o godz. 17:37:30
Jestem matką dwójki dzieci. Sama posyłam dzieci do szkoły do Brzeska. Mojej znajomej dziecko chodzi do szkoły nr 2 Temat jest na pewno trudny. W samym tekście jest kilka argumentów z którymi nie sposób się nie zgodzić.To właśnie poziom kształcenia jest dla mnie priorytetem i warunki. Uważam ze obecnie jest to spory problem tej szkoły. Sama chodziłam do tej szkoły i wiem jak było dobrze a to zasluga nauczycieli, tych starszych pedagogów, których już nie ma.
dodane przez Przeciwna dnia 2017-01-14 o godz. 06:46:34
Wszyscy wiemy ze chodzi o fakt iz dyrektor gimnazjum i pracujacy tam nauczyciela nie mieliby co ze soba zrobic. Wiec nie chodzi tutaj o dobro dzieci tylko tamtejszych pracownikow. Bo takie rewolucje NIE sa potrezbne.
Ochotnicza Straż Pożarna w Jadownikach wzbogaciła się o nowy wóz strażacki marki Mercedes. Ja (...) więcej
W Jadownikach odbędą sie eliminacje powiatowe do XXII Małopolskiego Festiwalu Form Muzycznych i (...) więcej
Tradycja kolędowania zawiera w sobie bogactwo znaków i treści. Warto niektórym z nich (...) więcej
Eliminacje do XXII Małopolskiego Festiwalu Form Muzycznych powiatu brzeskiego zakończone. Poniżej pr (...) więcej
Sylwester 2008/2009 już za nami. Jadowniczanie spędzali ten dzień na wiele sposobów. Niekt&oa (...) więcej